Polski wkład w rozwój branży lotniczej – druk 3d w samolotach
By maszyna w ciągu całego swojego życia wyemitowała 25 ton dwutlenku węgla mniej, wystarczy obniżyć wagę samolotu o jeden kilogram, co sprawia, że producenci poszukują wytrzymalszych i lżejszych materiałów. Airbus i Boeing, najwięksi potentaci korzystają już z druku 3d.
Części drukowane w technologii 3D do roku 2021 ma zawierać już 75% samolotów komercyjnych i wojskowych. Od roku 2014 trwają testy przeprowadzane przez Airbus z użyciem elementów drukowanych w ten sposób, które od 2017 funkcjonują już w wyposażeniu samolotów seryjnych. Pasażerowie Airbusów A320 widzą części wydrukowane w drukarkach 3D w samolotach Finnair – są to panele, które wypełniają luki schowków nad siedzeniami.
Od roku 1997 przeprowadzane są prace rozwojowo-badawcze badające technologię przyrostową stosowaną w produkcji samolotów. Prowadzi je Boeing, który w dniu dzisiejszym posiada już ponad 60000 wydrukowanych w 3D części, które rozdysponowane zostały zarówno w maszynach komercyjnych, jak i wojskowych.
Lekkość równa się ekonomii
Technika 3D pozwala na wytworzenie elementów o 55% lżejszych i zużywających 90% mniej materiału, niż te wykonane tradycyjnymi metodami. Właśnie dlatego technologia przyrostowa jest tak popularna wśród przedstawicieli przemysłu lotniczego. W 3D produkowane są lżejsze i wydajniejsze turbiny, silniki, a także części do samolotów i helikopterów. W 3D nie drukuje się jedynie części krytycznych, które muszą wytrzymywać największe przeciążenia. Drukarki 3D sprawdzają się natomiast w produkcji widocznych elementów kabiny lub wsporników podtrzymujących różne instalacje w samolocie. W chwili obecnej testowana jest produkcja większych struktur w 3D, takich jak części skrzydeł.
Technologia 3D pozwala zaoszczędzić pieniądze i czas. Dodatkowo może być wprowadzana do samolotów, które już są eksploatowane i nie wymagają wprowadzenia nowej generacji maszyn. Z łatwością można bowiem wykorzystać części 3D do zastąpienia wielu już istniejących. Dodatkowo części zapasowe można przetestować w krótkim czasie, dzięki możliwości zaprojektowania ich i szybkiego druku.
Różna jakość materiałów
Trwałe materiały zapewniające bezpieczeństwo i wytrzymujące duże obciążenia są obok wagi części, która przekłada się na masę samolotu, emisję CO2 do atmosfery oraz zużycie paliwa, są najważniejsze w branży lotniczej. Z tego powodu na początku korzystania z produkcji 3D wytwarzano głównie części plastikowe – obecnie dzięki udoskonalaniu filamentów w produkcji używa się także materiałów wzmacnianych włóknami węglowymi i szklanymi, co zwiększa możliwości wykorzystania ich w samolotach.
Z nowych materiałów korzysta już choćby Airbus. Pierwszym wykorzystaniem druku 3D był wspornik tytanowy łączący skrzydła z silnikami w produkcji seryjnej samolotu A350 XWB. W niektórych samolotach Airbus A350 XWB i A320neo stosowano za to metalowe rury odpowietrzające i metalowe wsporniki kabinowe.
Jak podkreśla Sebastian Pietruszewski, Key Account Manager w firmie 3DGence, produkującej przemysłowe drukarki 3D: Producenci drukarek z uwagą śledzą potrzeby przemysłu, aby zaproponować użytkownikom swoich urządzeń rozwiązania dopasowane do ich rosnących potrzeb. Druk 3D jest wsparciem dla branży produkcyjnej, pozwala bowiem szybciej i taniej wytwarzać elementy maszyn, części zamienne czy nawet gotowe produkty małoseryjne bez strat materiałowych oraz o właściwie dowolnych kształtach. I co ważne – coraz wytrzymalsze. Najlepsze drukarki są wyposażone w wiele wymiennych głowic dopasowanych do rodzaju filamentu. Nowy, wytrzymalszy materiał nie wymaga wymiany całej drukarki, a jedynie zakupienia dodatkowej głowicy. To szybkie i łatwe do wdrożenia rozwiązanie.
Rozwój branży lotniczej z polskim wkładem
Zastosowań druku 3D nie brakuje również na polskim rynku lotniczym. W obróbce cieplnej i powierzchniowej dla przemysłu lotniczego, a także w wytwarzaniu części do podukcji silników specjalizuje się firma MB Aerospace Poland. Firma wprowadza również nowe produkty i wytwarza niezwykle precyzyjnie produkty – komponenty z aluminium, superstopów na bazie niklu i tytanu oraz ze stali nierdzewnej. Technologia 3D została wdrożona w niektórych fazach ich powstawania.
Firma testuje nowe rozwiązania i stosuje wytwarzanie przyrostowe do produkcji elementów oprzyrządowania do mocowania części na maszynach CNC. Wymaga to dużego nakładu pieniędzy i czasu, a oszczędność zapewnia stosowanie drukarki 3DGence ONE MB Aerospace, która tworzy tuleje rozprężne dla przyrządów tokarskich mocujące części lotnicze podczas obróbki.
Firma MB Aerospace z Rzeszowa wytwarzała również przyrządy z filamentu PLA, wykonujące operacje cechowania, za pomocą druku 3D. Prototyp 3D umożliwia wyprodukowanie gotowego elementu, który zabezpiecza część przed uszkodzeniem i pomaga eliminować drgania podczas obróbki. Jego cena to około 10 zł, a cena takiego samego przyrządu ze stali wynosiłaby około 2200 zł.
Rewolucja w branży lotniczej trwa również dzięki polskim firmom, które wytwarzają i projektują drukarki 3D. Współpracująca z MB Aerospace spółka 3DGence oferuje również urządzenie INDYSTRY F340, pozwalające na drukowanie elementów z materiału PEEK – filamentu o wyjątkowo korzystnych właściwościach termicznych i mechanicznych, który wykorzystuje się w przemyśle lotniczym.
Źródło: 3DGence
- Roboty mobilne - przegląd rynku 2020
- Przegląd targów branżowych 2024
- Czy powinienem inwestować w robotyzację?
- Przemysłowa Wiosna STOM 2024 zapowiada się wyjątkowo
- Praktyczna wiedza od ekspertów Beckhoff
- Raport PARP: Perspektywa do 2028 roku
- O narzędziach i recyklingu na Targach INNOFORM®
- Przemysł i logistyka 4.0 na ITM Industry Europe 2024
- Robotyzacja zakładów mięsnych: Moda czy innowacja?
- 212 mln zł na automatyzację i robotyzację dla MŚP
- Hybrydowe zgrzewanie punktowe materiałów MPMS/MPC
- Dynamiczny rozwój sektora robotyki przemysłowej
- Auto i automatyzacja – związek partnerski
- Intec, Zuliefermesse i GrindTec już w marcu 2025
- Proof of Concept w robotyzacji
- Polski przemysł potrzebuje więcej robotów - raport PIE
- Raport Międzynarodowej Federacji Robotyki - World Robotics 2024
- Dynamiczny rozwój robotyki w Europie - Raport IFR
- Ponad 2 mld zł dotacji z KPO na robotyzację
- Dynamika przemysłu we wrześniu 2024 roku
- Zmiany w zarządzie Lenze
- Forum Cobotyki 2024 po raz czwarty
- Optymalizacja produkcji z zastosowaniem technologii Scheaffler
- Strategia Cyfryzacji Polski do 2035
- PIE: Dobre prognozy na 2025 rok
- Dlaczego warto inwestować w roboty?